Zadbany trawnik jest bez wątpienia wizytówką całego ogrodu. Warunek to dbałość o jego kondycję od wczesnej wiosny aż do jesieni. Wiosną należy przywrócić murawę do optymalnego stanu po zimie, latem uwydatnić jej wszystkie walory, a jesienią przygotować do ciężkich warunków spowodowanych śniegiem i mrozem. Może się to wydawać męczącym cyklem, choć przy zachowaniu pewnych zasad pielęgnacyjnych, każda praca przebiega sprawnie i bezproblemowo.
Wbrew pozorom, najbardziej problematycznym tematem wśród domowników jest jesienne koszenie. Na forach pojawiają się setki pytań dotyczących czasu ostatniego koszenia, wysokości pozostawionych źdźbeł czy używanego sprzętu. W poniższym wpisie postaramy się zawrzeć wszystkie najważniejsze informacje dotyczące właśnie ostatniego w roku podcinania trawnika. Zapraszamy!
Dlaczego należy kosić trawę przed zimą?
Większość osób kosi trawę głównie ze względów estetycznych. Tylko w ten sposób uda się zachować przyjemnie wyglądającą dla oka, zieloną murawę. Powyżej określonej wysokości, źdźbła przestają już być atrakcyjne, a podczas chodzenia po długim trawniku zaczyna się on bardzo mocno ubijać. Logiczne więc, że w takim wypadku sięgamy po kosiarkę. Dlaczego jednak czynność ta jest ważna jesienią, kiedy w niedługim odstępie czasu cała powierzchnia zostanie przykryta solidną i ciężką warstwą śniegu?
Otóż, wysoka trawa pozostawiona na zimę jest narażona na nadmierne przemarzanie. Dodatkowo, zwiększa się również ryzyko powstawania chorób i grzybów – szczególnie jeśli do nieskoszonej trawy dochodzą zalegające liście z drzew. Koszenie późną jesienią ma więc na celu głównie zabezpieczenie murawy przed zimą. Tym samym, oszczędzamy sobie masę czasu i wysiłku, jaki musielibyśmy włożyć w umocnienie trawnika na wiosnę.
Kiedy skosić trawnik po raz ostatni?
Ostatnie koszenie przed zimą jest zależne od wielu czynników. Ciężko wskazać precyzyjną datę, gdyż pogoda i sytuacja meteorologiczna często bywa nie do przewidzenia. W dużym skrócie, powinno się wybrać moment, w którym mamy pewność, że źdźbła nie zdążą już odrosnąć. Nie próbujmy natomiast kosić co dwa dni w celach zapobiegawczych, gdyż nadcinając zbyt drastycznie trawę, dodatkowo osłabimy ją przed tym ciężkim okresem. Powszechnie uważa się, że połowa października jest optymalnym czasem na ostatnie koszenie. Jest to jednak kwestia bardzo umowna, gdyż niekiedy w październiku są już przymrozki, a innym razem panuje aura letnio-jesienna. Zdarza się więc, że ostatnie koszenie będziemy musieli odrobić dopiero w listopadzie.
Na ostatnim koszeniu warto skupić się w sposób szczególny. Nie powinniśmy zapomnieć o żadnej, nawet najtrudniej dostępnej powierzchni. Dlatego też oprócz zwykłej kosiarki, niezwykle istotne okażą się podkaszarki lub kosy spalinowe. Dzięki ich obecności dużo łatwiej pozbędziemy się zalegającej między drzewkami bądź pod płotem murawy. Warto zainwestować w taki sprzęt, gdyż oprócz możliwości podcinania trawy w trudnodostępnych miejscach, może on również po wymianie końcówki ścinać naprawdę wysokie źdźbła.
Materiał zewnętrzny